Aktualności

Podpalił wiatę sklepową bo… odmówili mu alkoholu na kredyt

Data publikacji 27.07.2020

Funkcjonariusze z Referatu Kryminalnego daleszyckiego komisariatu zatrzymali w czwartek 52- letniego mieszkańca gminy. To efekt pracy śledczych, którzy ustalili, że ten mężczyzna najprawdopodobniej stoi za podpaleniem wiaty sklepowej. Zatrzymanemu grozi do 5 lat więzienia.

W ubiegłą środę, krótko przed godziną 6 rano mundurowi z Komisariatu Policji w Daleszycach otrzymali zgłoszenie o pożarze jednego ze sklepów na terenie gminy. We wskazanym miejscu paliła się wiata przysklepowa, służąca jako pomieszczenie dodatkowe. Pokrzywdzony wycenił w tym przypadku straty na blisko 10 000 złotych. Gdy teren pogorzeliska sprawdzali śledczy, wspólnie z biegłym z zakresu pożarnictwa, jasne stało się, że ktoś najprawdopodobniej celowo podłożył ogień. Pracujący nad sprawą kryminalni z daleszyckiego komisariatu wpadli na trop mężczyzny najprawdopodobniej skonfliktowanego z pokrzywdzonymi. Podejrzenia padły na 52- letniego mieszkańca pobliskiej miejscowości. W czwartek stróże prawa zatrzymali podejrzewanego. W trakcie przesłuchania wyszedł na jaw powód takiego zachowania mężczyzny. Otóż zatrzymany najprawdopodobniej podpalił wiatę w ramach zemsty za… odmowę wydania w sklepie alkoholu na kredyt. Ponadto śledczy prowadzący czynności ustalili, że 52- latek w podobny sposób próbował zemścić się na innym mieszkańcu gminy, który to z kolei odmówił pożyczenia pieniędzy. Tym razem, na szczęście próba podpalenia budynku gospodarczego przez zatrzymanego okazała się nieudolna.

Śledczy z Komisariatu Policji w Daleszycach przedstawili mężczyźnie zarzut zniszczenia i próby zniszczenia cudzej rzeczy. Decyzją prokuratora 52- latek będzie stawiał się na policyjny dozór. Podejrzanemu grozi nawet 5 lat więzienia.

Opr. KM

Źródło: KMP w Kielcach

Powrót na górę strony